Adwokat Gorzów - logo Kancelarii Adwokackiej Karolina Mazurkiewicz

Naczelny Sąd Administracyjny: sędzia nie dowie się, czy był podsłuchiwany

Nie ma przepisu prawnego, który uprawniałby Prokuratora Generalnego do późniejszego informowania osoby, wobec której przeprowadzono czynności operacyjno-śledcze – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny, dodając, że Prokurator ma prawo nie ujawniać danych o przechwyceniach osobom monitorowanym, ponieważ są to informacje poufne. Nawet jeśli był to sędzia.

Zażalenie na decyzję Prokuratora Generalnego złożyła sędzia Grażyna P. w grudniu 2017 r. Prokurator odmówił ujawnienia jej informacji publicznej. Sędzia zwróciła się do Departamentu Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości z prośbą o udzielenie informacji na temat ewentualnej inwigilacji jej osoby w zakresie szeroko zakrojonych działań operacyjnych w okresie od 1980 r. do chwili obecnej, jako że była sędzią w stanie spoczynku.

Wniosek ten został skierowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości do Dyrektora Prokuratury, ponieważ skarżący nie otrzymał informacji od państwa członkowskiego.

Odrzucenie zażalenia sędziego

Dyrektor Biura Prokuratora Generalnego poinformował wnioskodawcę, że ustawa o dostępie do informacji publicznej nie zezwala na udzielanie zarówno informacji negatywnych, jak i pozytywnych. Powiedział, że dane te podlegają utajnieniu zgodnie z art. 5 ust. 1 i art. 2 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Skarga Grażyny P. na bezczynność Prokuratora Generalnego w sprawie tego wniosku została oddalona przez WSA w Warszawie 21 stycznia 2013 r. Wyrok ten został następnie uchylony. Wyrok ten został następnie uchylony postanowieniem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 30 października 2013 r.

Prokuratura musi rozpatrzyć wniosek

Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że wniosek skarżącego o udostępnienie informacji publicznej był zasadny i uzasadnił swoje rozstrzygnięcie.

Po ponownym rozpatrzeniu sprawy WSA w Warszawie zobowiązał Prokuratora do rozpatrzenia wniosku skarżącego o udostępnienie informacji publicznej w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia prawomocnego wyroku. Dostarczono również akta sprawy. Stwierdzono w nim, że bezczynność organu nie stanowiła rażącego naruszenia prawa.

Prokurator udzielił odpowiedzi na wniosek we wrześniu 2014 roku. Poinformował wnioskodawcę, że wszystkie dokumenty dotyczące działalności organów bezpieczeństwa państwa za okres od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. znajdują się w zasobach archiwalnych Instytutu Pamięci Narodowej, Oddziałów Terenowych Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Dokumenty te mogą być udostępniane na podstawie przepisów ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej.

Dane dotyczące ewentualnej kontroli i utrwalania rozmów prowadzonych w związku z wszczęciem lub kontynuacją postępowania karnego (tzw. szpiegostwo procesowe) podlegają przepisom Kodeksu postępowania karnego. Przepisy tej ustawy stanowią lex specialis w stosunku do ustawy o dostępie do informacji publicznej. Artykuł 156 k.p.k. umożliwia dostęp do akt sprawy karnej.

Tajne podsłuchy

We wrześniu 2014 roku Prokurator Generalny odmówił dostępu do informacji publicznej w pozostałym zakresie. Dostępu do informacji dotyczących czynności operacyjno-rozpoznawczych, które były stosowane wobec skarżącego w okresie od 1 sierpnia 1990 r. do września 2014 r., odmówił Prokurator Generalny.

W uzasadnieniu decyzji podano, że czynności te, w tym kontrola operacyjna, są tajne w świetle ustawy. Wynika to z ustaw, które regulują zasady działania określonych służb, którym nadano uprawnienia do stosowania tych czynności.

WSA w Warszawie postanowieniem z 3 czerwca 2015 r., sygn. akt II SA/Wa 140/15 uchylił zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję z września 2014 r. Została ona utrzymana w mocy. Wyrok ten jest uzasadniony, ponieważ organ nie przedstawił wystarczających dowodów i argumentów uzasadniających odmowę udostępnienia żądanych informacji. Powołanie się na ochronę i wykorzystanie informacji niejawnych w celu wykazania, że żądane informacje rzeczywiście miały taki charakter, nie uzasadnia odmowy udostępnienia ich wnioskodawcy. Wyjaśnia to również, dlaczego decyzja została wydana na podstawie art. 16 ust. 1 i art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Sąd stwierdził, że skarżący nie wyjaśnił odpowiednio faktów i odmówił udostępnienia informacji publicznej. Nie ustalił, czy art. 5 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej miałby zastosowanie w tej sprawie.

W związku z tym Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił skargę kasacyjną Prokuratora Generalnego od tego wyroku.

Rozpoznając ponownie sytuację, Prokurator Generalny w listopadzie 2017 r. odmówił udostępnienia wnioskowanych danych publicznych.

Prokuratura nie przedstawia dowodów

Sędzia nie dał za wygraną i zaskarżył decyzję PG do sądu pierwszej instancji. Skarga została uwzględniona przez WSA w Warszawie wyrokiem z 19 września 2018 r.

Sąd uzasadnił decyzję, wskazując, że organ rozpoznający sprawę nie wyjaśnił w sposób wyczerpujący stanu faktycznego, a także odmówił udostępnienia informacji publicznej. Nie wskazał, czy art. 5 ust. 1 miałby w tym przypadku zastosowanie. W uzasadnieniu decyzji nie podano, na jakiej podstawie organ wydał zaskarżoną decyzję. Sąd pierwszej instancji orzekł, że zarówno zaskarżona, jak i poprzednia decyzja są nieważne, co może mieć istotne konsekwencje dla rozstrzygnięcia.

Uchylenie wyroku

NSA uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie. NSA stwierdził, że przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe i uzasadnienie tych decyzji nie mogły skutkować ujawnieniem w toku postępowania wyjaśniającego żądanych informacji. Stwierdził również, że nie mogło to skutkować ujawnieniem lub ujawnieniem informacji niejawnych, co podlega odpowiedzialności karnej.

Fakty te wpłynęły nie tylko na zakres i uzasadnienie decyzji Prokuratora Generalnego, ale także na sposób jej podjęcia.

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że organ zastosował się do wszystkich wskazań wynikających z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 3 czerwca 2015 r. oraz wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 19 lipca 2017 r.

Po zapoznaniu się z powyższą oceną prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania Prokurator został zmuszony do ponownego rozpoznania sprawy.

NSA zaakceptował wyżej wymieniony wyrok. Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził jednak, że organ poprzestał na stwierdzeniu, że czynności operacyjne są czynnościami niejawnymi w świetle prawa. Nie wyjaśnił tego stwierdzenia i nie uzasadnił go. Sąd I instancji stwierdził też, że nie przytoczył żadnego konkretnego przepisu prawa na potwierdzenie tej tezy.

Dane poufne nie zostały upublicznione ex post

Sąd drugiej instancji potwierdził, że prokurator ustalił, iż urządzenia służące do rejestrowania operacji kontroli operacyjnej były opatrzone klauzulą poufności oraz że Prokuratura Krajowa miała dostęp do tych rejestrów od 2006 roku. Rejestry z wcześniejszych okresów powinny być przechowywane w kancelarii tajnej Ministerstwa Sprawiedliwości. W związku z tym organ nie posiada informacji za okres od 1 sierpnia 1990 roku do końca 2005 roku. Organ poinformował o tym skarżącego na piśmie. Na podstawie obowiązujących przepisów prawnych wyjaśnił charakter działań związanych z kontrolą operacji. Wskazał odpowiednie służby państwowe, które są prawnie upoważnione do korzystania z takich czynności, oraz przepisy konkretnych aktów prawnych, które pozwalają na ich utajnienie. ABW

Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił błędny wniosek sądu pierwszej instancji, że w sprawie nie było zgromadzonego materiału dowodowego. Prokurator Generalny wskazał również, że udzielenie żądanych informacji spowodowałoby przekazanie danych z niejawnych rejestrów prowadzonych przez Prokuratora osobie nieuprawnionej. Podsumowując, Prokurator Generalny stwierdził, że wszystkie wnioski o zastosowanie środków kontroli operacyjnej muszą mieć charakter niejawny. Nie ma bowiem regulacji prawnych, które pozwalałyby organowi ex post informować osobę o prowadzonej operacji lub czynnościach rozpoznawczych.

Wyjaśnienia te przekonały NSA, który uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie otrzymał sprawę do ponownego rozpoznania, aby mógł właściwie zakwalifikować informację.

Sygn. akt III OSK 761/21 – wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 22 marca 2022 r.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookie, aby zapewnić użytkownikom jak najlepsze warunki korzystania z witryny.